Świat
wielkiej mody. Gdzie pieniądze płyną z prawa i lewa, a potem równie szybko
odpływają na prawo i lewo. Gdzie jedzenie to legenda „opowiadana” z trwogą w
głosie i rozbieganym nerwowo wzrokiem, a rozmiar ubrania trzy razy mniejszy
jest idealny, gdzie zgrzytanie kości jest dźwiękiem pożądanym, tak jak
koszykarski wzrost.
I do tego
świata wkracza przez przypadek Andrea Sachs, dziewczyna z prowincji,
intelektualistka, niemająca zielonego pojęcia o modzie i jej „przywódcach”.
Szybko jednak zostaje „uświadomiona”. Jako asystentka demonicznej Mirandy
Priestly, szefowej prestiżowego Runwaya, po
prostu musi się dostosować. I nie ma uproś.
Podpisuje
więc cyrograf na rok i spełnia wszystkie zachcianki szefowej. Praca staje się
jej drugim ja. Oplata ją jak duszący bluszcz.
Ale…
wszak „milion dziewczyn dałoby się za nią zabić”. A może już tylko 999 999?
- Lauren Weisberger, Diabeł ubiera się u Prady, tłum. Hanna Szajnowska, Wydawnictwo Albatros A. Kuryłowicz, Warszawa 2006
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz