Niektórzy
chcą mieć dzieci, inni niekoniecznie. Dobrze, gdy sami mogą o tym zadecydować,
gorzej, kiedy coś niezależnego od ich woli staje im na przeszkodzie. I wtedy
zaczynają się trudności.
Dziecko z chmur traktuje o
takich trudnościach. Zostało napisane przez dwie kobiety, przyjaciółki od
czasów studenckich, borykające się z problemem bezpłodności. Obie bardzo pragną
potomstwa, ale z różnych powodów ich marzenie nie chce się spełnić. Nie
pomagają ani medycyna (konwencjonalna i niekonwencjonalna), ani dieta, ani
wiara. Naturalna chęć bycia matką w pewnym momencie zaczyna przeradzać się
wręcz w obsesję.
Do czasu
znalezienia rozwiązania, jakim okazuje się adopcja. Tych „narodzin w sercu”, jak nazywają to obie
autorki. Akt miłości i akceptacji innej drogi do rodzicielstwa.
Książka,
która mnie momentami irytowała, momentami wzruszała, momentami wywoływała
niedosyt informacji. Jednego jej jednak nie można zarzucić – jest to na pewno
historia prawdziwa.
- Justyna Bigos, Beata Mozer, Dziecko z chmur, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz