środa, 27 marca 2013

Musierowicz M. "Czarna polewka"



Dawno nie sięgałam po Musierowicz, dlatego dostrzegłszy na bibliotecznej półce tomy, których jeszcze nie czytałam, zdecydowałam się po nie sięgnąć. Pierwszy z nich to Czarna polewka.

Autorka opisuje w niej perypetie kolejnego pokolenia dynastii Borejków, na której czele stoi (a przynajmniej tak sądzi;)) dziadek Ignacy, filolog klasyczny o konserwatywnych poglądach, którymi narobi sporo zamieszania i kłopotu w rodzinie. Rozdając wszak na prawo i lewo czarne polewki, wywołuje bunt, a nawet prowokuje jedną z wnuczek do ucieczki.

Książka przyzwoicie napisana, ale jakoś tak w porównaniu z wcześniejszymi z serii Jeżycjady wypada raczej bladawo. Może dlatego, że za dużo jak na moją wytrzymałość tych wątków miłosnych i sercowych komplikacji.  A ja jakoś nie przepadam za czystymi romansami.


  • Małgorzata Musierowicz, Czarna polewka, Wydawnictwo AKAPIT PRESS, Łódź 2006

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz