poniedziałek, 11 lutego 2013

"Kubuś Puchatek i filozofowie" J.T. Williams



Po książkę sięgnęłam ze względu na Kubusia Puchatka. Pomyślałam sobie, może będzie ciekawa… 

Na początku wydawało się, że tak. W miarę czytania mój zapał stygł. Autor bowiem dość nachalnie próbował naciągnąć poglądy różnych filozofów do słów Kubusia. I to irytujące wychwalanie wielkości znanego misia, jego rzekomo Wielkiego Rozumku… z jednoczesnym umniejszaniem innych. Niesmaczne.

 Książka w zamyśle pomysłowa, kopiująca wcześniejsze próby wykorzystania Puchatka do przedstawiania różnych rzeczy. W efekcie wyszedł raczej „zakalec” z kilkoma ciekawymi „rodzynkami” w środku, dla których jednak można sięgnąć po tę lekturę. 

Atutem może być także to, że jest to nietypowy sposób przedstawienia filozofii, który może dopomóc początkującym w zapamiętywaniu najważniejszych przekazów omówionych tu filozofów. Tym bardziej, że książeczka cieniutka, z małą liczbą stron.


  •  John Tyerman Williams, Kubuś Puchatek i filozofowie, tłum. Rafał T. Prinke, Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 1998


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz