Bohdan Butenko to gwiazda ilustracji dla dzieci. Chyba każdy spotkał się choć raz w swoim życiu z jego charakterystyczną kreską w czasopismach dla dzieci i młodzieży: w "Misiu", "Świerszczyku", "Płomyku" czy w "Świecie Młodych".
Niech podniesie rękę ten, kto nie czytał chociaż jednej książki dla dzieci lub młodzieży przez niego ilustrowanej, kto nie spotkał nigdy obrazków z Gapiszonem, z Kwapiszonem albo z Guciem i Cezarem.
Tak, Butenko to gwiazda ilustracji dla dzieci. Za to mało kto wie, że był artystą zajmującym się także szeregiem innej działalności twórczej jak scenografie (np. do Kabaretu Starszych Panów), plakaty, animacje, projekty lalek, ilustracje do książek (populanonaukowych, poetyckich itd.), karykatury i rysunki satyryczne.
Tworzył nie tylko dla Polaków, ale i dla cudzoziemców. Jego kreska podobała się m. in. Niemcom, Węgrom, Japończykom. Dzięki temu zwiedził wiele krajów.
Był niezwykle aktywnym człowiekiem. Praca twórcza, warsztaty, targi książek, spotkania autorskie.
Doceniano go, nagradzano, jego imieniem nazwano przedszkole w Dąbrowie Górniczej.
Krótko mówiąc, jest to artysta kultowy, chociaż sam za takiego się nie uważał. Był również czarującym, błyskotliwym mężczyzną z poczuciem humoru. Aż dziw, że powstała na jego temat tylko jedna książka. Ale za to jaka. Polecam wszystkim jego fanom i nie tylko.
Dariusz Rekosz, Bohdan Butenko. Pixit i cała reszta, Wydawnictwo Bernardinum, 2023
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz