Robert
Biedroń jest takim polskim kopciuszkiem, który stał się królewną. Zaczynał od
dostawania „po łbie”, a skończył na stanowisku prezydenta Słupska. Kariera
rodem z Hollywood. Iście w stylu amerykańskim. Jak na warunki naszego kraju –
wręcz cud.
Podoba mi
się jego działanie i samozaparcie. To dążenie do realizacji marzeń, odwaga do
bycia sobą i otwartego głoszenia własnych poglądów, to parcie „pod prąd”.
Niewątpliwie jest liderem, jak sam siebie określa. I popieram wiele jego
rozwiązań i pomysłów, bo jakoś mi tak do nich blisko.
Cieszę się,
że dane mi było przeczytać wywiad rzekę z tym człowiekiem. Było to naprawdę
ciekawe doznanie i poznanie.
- Robert Biedroń, Magdalena Łyczko, Pod prąd, wydawnictwo Edipresse, Warszawa 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz